 |
Pannonia - motocykle zabytkowe .::forum poświęcone motocyklowi Pannonia i innym motocyklom zabytkowym::.
|
Wysłany: Nie Lip 31, 2016 13:03 Temat postu: Re: Csepel 125/49 - pradziadek Pannoni |
|
 |
|
zadzior69 Osiedlowy kamikadze

Dołączył: 04 Kwi 2016 Posty: 22 Skąd: Rypin
|
Marcello a o jakich drobiazgach teraz piszesz?
Bo dla mnie już jest pięknie i ciężko wierzyć ze może być lepiej. |
|
|
Wysłany: Nie Lip 31, 2016 14:34 Temat postu: Re: Csepel 125/49 - pradziadek Pannoni |
|
 |
|
zadzior69 Osiedlowy kamikadze

Dołączył: 04 Kwi 2016 Posty: 22 Skąd: Rypin
|
Na tak na marginesie to masz już jakiś kosztorys powykonawczy? ?? |
|
|
Wysłany: Nie Lip 31, 2016 17:07 Temat postu: Re: Csepel 125/49 - pradziadek Pannoni |
|
 |
|
PatiEK Osiedlowy kamikadze

Wiek: 42 Dołączył: 03 Maj 2016 Posty: 26 Skąd: Warszawa
|
Jest przepiękny. Świetne zestawienie kolorów.
Chcę zobaczyć M72 w takim malowaniu. |
|
|
Wysłany: Nie Lip 31, 2016 17:41 Temat postu: Re: Csepel 125/49 - pradziadek Pannoni |
|
 |
|
towot Dawca organów

Dołączył: 08 Mar 2013 Posty: 347 Skąd: mazowieckie
|
Ja już chyba wcześniej pisałem, że Twoja robota Marcello jest MEGASUPER, więc więcej już się nie będę powtarzał, chyba że w kwestii innego motocykla. |
|
|
Wysłany: Nie Lip 31, 2016 20:25 Temat postu: Re: Csepel 125/49 - pradziadek Pannoni |
|
 |
|
Marcello Motocyklowy globtroper


Wiek: 47 Dołączył: 22 Lip 2014 Posty: 754 Skąd: Poznań
|
Trochę przesadzacie, ale bardzo się cieszę, że się podoba .
Co do budżetu - to raczej jakaś mglista wizja - tym bardziej, że niektóre koszty rozkładają mi się na kilka maszyn, albo są to jakieś narzędzia, których też bezpośrednio nie mogę wliczyć.
A co do drobiazgów:
- jeszcze logo na zbiorniku - ogarnę
- śrubki na trapezie w ocynku a musi być A2 - ogarnę
- nakrętki mocowania tylnego koła też mam jakieś "z darów" - ogarnę
- korek paliwa ma jakieś wżery - szukam trudny temat
- nie mogę dostać fajnych mosiężnych kalamitek to M6 ale z drobnym gwintem - nie mogę znaleźć
- brakuje mi oprawki żarówki w reflektorku - szukam trudny temat
- guma siedzenia wydaje się zbyt duża (albo źle wyprofilowana) na stelaż jaki mam - sam nie wiem co zrobić
- w silniku są takie kubeczki mocujące sprężyny sprzęgła dwie mam dosyć mocno przytarte - kwalifikują się do wymiany, ale nie mogę ich zdobyć
- lewa kapa silnika ma delikatne pęknięcie, które pewnie też kwalifikuje ją do wymiany bo będzie się pocić albo się rozleci - szukam trudny temat
Także jak widać lista jest jeszcze całkiem spora 
Ostatnio zmieniony przez Marcello dnia Nie Lip 31, 2016 20:27, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Wysłany: Pon Wrz 19, 2016 18:55 Temat postu: Re: Csepel 125/49 - pradziadek Pannoni |
|
 |
|
zadzior69 Osiedlowy kamikadze

Dołączył: 04 Kwi 2016 Posty: 22 Skąd: Rypin
|
co tu tak cicho (( |
|
|
Wysłany: Pon Wrz 19, 2016 23:45 Temat postu: Re: Csepel 125/49 - pradziadek Pannoni |
|
 |
|
Marcello Motocyklowy globtroper


Wiek: 47 Dołączył: 22 Lip 2014 Posty: 754 Skąd: Poznań
|
Cicho bo taki zapieprz, że nie ma czasu taczki załadować
Ale korzystając z korzystnej aury wytoczyłem Csepela na świeże powietrze, żeby zrobić kilka fotek. Wprawne oko zobaczy jeszcze liczne braki ale to co jest może dać już wyobrażenie o tym jak będzie wyglądał po zakończeniu.
Jak może jesteśmy już przy Csepelu to opisze wam pewna pułapkę, na którą się natknąłem i straciłem na to dużo czasu.
Chodzi o tylne koło. W instrukcji podane są długości szprych (o czym pisałem chyba wcześniej) 225 mm i 195 mm i śmiem twierdzić, że nie są to prawidłowe długości. Wg mnie powinny być takie jak w przednim kole czyli 5mm krótsze 220 mm i 190 mm (ew 225 i 190).
Oczywiście zamówiłem na podstawie instrukcji i musiałem rozbierać koło 3 razy. Po pierwsze koło z pół-piastą trudniej się centruje, bo trzeba uważać na offset - czyli ustawienie obręczy w stosunki do piasty w płaszczyźnie poprzecznej do osi, czyli po ludzku czy felga nie wychodzi w prawo albo w lewo w stosunku do piasty. W normalnym kole nie ma z tym dużego problemu bo wszystkie szprychy są równej długości więc gdy równo je dociągamy to felga "trzyma" się na środku. W tym przypadku szprychy są różnej długości i trzeba pilnować, żeby obręcz nie uciekła w którąś stronę. Na początku nie przypuszczałem, że jest problem i jak jedna strona szprych mi mniej więcej pasowała to z drugiej strony były za długie, ale inaczej je ustawiłem i niby się zrównały - tyle, że offset był bardzo duży obręcz praktycznie uniemożliwiała zamocowanie łańcucha - bo zębatka była na równo z jej krawędzią. Oczywiście zauważyłem to dopiero po zmontowaniu koła i próbie włożenia go w ramę.
Drugie podejście i znowu klapa - tym razem z jednej strony szprychy były za krótkie, a to dlatego, że źle je zaplatałem.
W końcu gdy wiedziałem już jak szprychy mają był ułożone i prawidłowo je dociągnąłem - co nie było łatwe bo w zasadzie w większości kończył się gwint - zostałem z kołem "kaktusem", w obręczy wszystkie szprychy wystawały ponad nyple po ok 3mm. Musiałem to ściąć gumówką, co nie dość, że było czasochłonne to jeszcze karkołomne i mogło skończyć się uszkodzeniem szprych albo obręczy. W końcu jednak się udało, ale żeby się nie męczyć wystarczyło dać krótsze szprychy i koło od razu by się ładnie ułożyło. |
|
|
Wysłany: Pon Wrz 19, 2016 23:55 Temat postu: Re: Csepel 125/49 - pradziadek Pannoni |
|
 |
|
Marcello Motocyklowy globtroper


Wiek: 47 Dołączył: 22 Lip 2014 Posty: 754 Skąd: Poznań
|
I jeszcze kilka:
 |
|
|
Wysłany: Pon Wrz 19, 2016 23:57 Temat postu: Re: Csepel 125/49 - pradziadek Pannoni |
|
 |
|
Marcello Motocyklowy globtroper


Wiek: 47 Dołączył: 22 Lip 2014 Posty: 754 Skąd: Poznań
|
 |
|
|
Wysłany: Wto Wrz 20, 2016 00:05 Temat postu: Re: Csepel 125/49 - pradziadek Pannoni |
|
 |
|
Marcello Motocyklowy globtroper


Wiek: 47 Dołączył: 22 Lip 2014 Posty: 754 Skąd: Poznań
|
Jak widać brakuje linek.
Mam oryginalne węgierskie (współczesne), ale jedna jest za długa i trzeba ją skrócić, druga ma mocowanie, które trzeba trochę przerobić.
Instalacja jest - czeka na montaż, chociaż teraz mam natchnienie, że fajna była by w oplocie bawełnianym i szukam odpowiedniego przewodu.
Brakuje łańcucha - muszę zmierzyć i kupić
Guma siedzenia też nie jest przynitowana
I kilka innych detali, ale skoro sezon się kończy to będę miał trochę czasu żeby je dopracować |
|
|
Wysłany: Wto Wrz 20, 2016 00:15 Temat postu: Re: Csepel 125/49 - pradziadek Pannoni |
|
 |
|
Marcello Motocyklowy globtroper


Wiek: 47 Dołączył: 22 Lip 2014 Posty: 754 Skąd: Poznań
|
Chyba to też dobre miejsce, żeby zrobić małe porównanie:

Ostatnio zmieniony przez Marcello dnia Wto Wrz 20, 2016 00:15, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Wysłany: Wto Wrz 20, 2016 01:57 Temat postu: Re: Csepel 125/49 - pradziadek Pannoni |
|
 |
|
Marcello Motocyklowy globtroper


Wiek: 47 Dołączył: 22 Lip 2014 Posty: 754 Skąd: Poznań
|
A propos - nie ma ktoś z Was mosiężnych smarowniczek M6 z drobnym gwintem? M6 x 0,75 i M6 x 1,0 |
|
|
Wysłany: Wto Wrz 20, 2016 07:21 Temat postu: Re: Csepel 125/49 - pradziadek Pannoni |
|
 |
|
zadzior69 Osiedlowy kamikadze

Dołączył: 04 Kwi 2016 Posty: 22 Skąd: Rypin
|
jak zwykle bylo warto Cie troszke sprowokowac jest oszalamiajacy wielki szacun Marcello |
|
|
Wysłany: Wto Wrz 20, 2016 12:23 Temat postu: Re: Csepel 125/49 - pradziadek Pannoni |
|
 |
|
Marcello Motocyklowy globtroper


Wiek: 47 Dołączył: 22 Lip 2014 Posty: 754 Skąd: Poznań
|
Dzięki.
Jest po prostu taki jak powinien być  |
|
|
Wysłany: Wto Wrz 20, 2016 19:44 Temat postu: Re: Csepel 125/49 - pradziadek Pannoni |
|
 |
|
gruby_marian Polny popierdalacz

Wiek: 37 Dołączył: 24 Sie 2016 Posty: 13 Skąd: Poznań
|
Piękny. Szczere gratulacje. Nic tak nie smakuje jak zwycięstwo. |
|
|
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|